Znany reporter Mariusz Szczygieł w jednej ze swoich książek wyraził przypuszczenie, że Czesi zostali stworzeni po to, by wprawiać Polaków w dobry nastrój. I rzeczywiście, naszych południowych sąsiadów trudno nie lubić – według badań przeprowadzonych w 2014 roku na zlecenie Orlenu, aż 90% Polaków deklaruje przychylność wobec Czechów. Może warto wykorzystać to w biznesie i założyć czeski pub?
Wystrój wnętrza po czesku – czyli jak?
Planując otwarcie czeskiego pubu, obowiązkowo musimy zrobić wycieczkę po praskich gospodach. Dzięki temu będziemy mogli w pełni oddać czeski klimat poprzez wystrój wnętrza, a jednocześnie nie przesadzić z pewnymi elementami i nie stworzyć miejsca, które ma ambicje być bardziej czeskim niż Most Karola. Warto zainwestować w solidne drewniane stoły i wygodne krzesła, na których klienci będą chcieli przesiadywać godzinami. Na ścianach możemy zawiesić artystyczne fotografie przedstawiające np. najsłynniejsze motywy z czeskiej architektury czy kultury. Całości dopełni przyjemna dla ucha muzyka – możemy oczywiście puszczać stare szlagiery Vondrackovej czy Karela Gotta, ale warto również zrobić research na współczesnym czeskim rynku muzycznym.
Knedliki i inne rozkosze podniebienia
Pub z definicji jest lokalem, do którego nie wybieramy się raczej w celu zjedzenia obiadu, lecz spożywania rozmaitych napojów. Nie znaczy to jednak, że kulinarną stronę całego przedsięwzięcia mamy potraktować po macoszemu. Pamiętajmy, że niektóre trunki wzmagają apetyt, zatem jeżeli zaoferujemy klientom coś na ząb, zatrzymamy ich na dłużej i powiększymy swój zysk. W menu powinny znaleźć się zarówno typowe przekąski i przystawki, np. krążki cebulowe, jak też bardziej konkretne, sycące dania: smażony ser z frytkami i żurawiną, wieprzowina w sosie czy popularne knedliki. Jeśli chodzi o kwintesencję pubu, czyli napoje procentowe, oferta także musi być zróżnicowana – przede wszystkim zadbajmy o duży wybór czeskich piw. Możemy również stworzyć autorskie drinki o niebanalnych nazwach, nawiązujących do leitmotivów czeskiej popkultury.
Formalności – nie taki znowu czeski film
Zanim otworzymy podwoje czeskiego pubu dla klientów, czeka nas jeszcze kilka formalnych kwestii. Przede wszystkim musimy założyć działalność i zarejestrować ją w CEIDG – odpowiedni formularz można pobrać online. Nieodzowna jest również wizyta w Urzędzie Skarbowym i rejestracja płatnika VAT oraz ubezpieczenie, które z kolei wymaga odwiedzenia ZUSu. Po urządzeniu lokalu musimy stawić czoła inspekcji sanitarnej, czyli zdobyć decyzję Sanepidu, pozwalającą na otwarcie lokalu. Ostatnim krokiem jest uzyskanie zezwolenia na sprzedaż alkoholu – podanie składamy w urzędzie miasta i dołączamy do niego skompletowane wcześniej dokumenty: umowę najmu lokalu, zaświadczenie z Sanepidu oraz potwierdzenie rejestracji działalności gospodarczej. Warto pamiętać , że musimy spełnić określone warunki nie tylko aby zdobyć koncesję, ale również ją utrzymać. Kluczową kwestią jest zakaz sprzedaży alkoholu nieletnim, brak awantur na terenie lokalu oraz pozyskiwanie alkoholu z legalnych źródeł – w tym przypadku najrozsądniejszą opcją jest współpraca z rzetelną, dużą hurtownią, jak np. http://alkohole.eurocash.pl/.