Utrzymanie finansów pod kontrolą potrafi być prawdziwym wyzwaniem, zwłaszcza jeśli już popełniliśmy błędy w zarządzaniu naszymi środkami. Podpowiadamy, co możesz zrobić, żeby wydostać się z pętli zadłużenia.
Po pierwsze, rachunek sumienia
Żeby móc w pełni zrozumieć sytuację, w której aktualnie się znajdujesz, musisz zrobić rachunek sumienia i szczerze, przed samym sobą, spróbować ocenić, w jak dużych tarapatach jesteś. Jak to zrobić?
Najlepiej jeśli zbierzesz w jednym miejscu wszystkie dokumenty dotyczące twoich zobowiązań finansowych, a więc nie tylko kredytów, pożyczek i chwilówek, ale także rachunków za telefon, media i inne usługi. Następnie zastanów się, które wydatki są konieczne, i porównaj rezultaty z twoimi zarobkami. Wciąż jesteś na minusie? Lepiej zacznij się martwić.
Przy okazji, jeśli już znalazłeś się w bazie dłużników BIK, nie daj się nabrać na czyszczenie BIK. Dlaczego? Wszystkie informacje masz pod linkiem, ale mówiąc w skrócie: dane o opóźnieniach w spłatach, oczywiście jeśli tylko są prawidłowe, zostaną w BIK przez pięć lat. I koniec tematu.
Po drugie, plan i rozsądek
Skoro już wiesz na czym stoisz, najwyższy czas wyciągnąć wnioski i poszukać wyjścia z sytuacji. Wydatki zawsze można obciąć, a sposobów jest multum – od obcięcia ilości usług abonamentowych, przez większą oszczędność w trakcie wydatków (zwłaszcza tych robionych pod wpływem emocji), aż po konsolidację już istniejących zobowiązań.